Memories / Gdzieś pod Śnieżnikiem

Aparat fotograficzny to najlepsze narzędzie do utrwalania wspomnień. Fotografuj więc komórką, profesjonalnym aparatem lub instaxem chwile warte zapamiętania.

Zamrażaj w czasie przedmioty, chwile, przyrodę, leśną ścieżkę lub morskie fale, które cię zauroczą swym kolorem, strukturą, ulotnością. Rzeczy, które przyciągną uwagę, spowodują, że zwolnisz, pochylisz się, zapatrzysz na nie. Rzeczy, które kiedyś przywołają Twoje wspomnienia.

Dzięki dzisiejszej, informatycznej technologi, usługom w chmurze, googlom lub innym icloudom, tysiące zdjęć, do których powiedzmy to sobie szczerze – nie wróciłabym w ogóle, nagle stają się dostępne. Przypominają się „same”, te sprzed 5, 8 … czy iluśtam lat, kiedy to nieświadoma umieściłam je na koncie powiązanym z gmail.com. I nagle odkrywam, że dokładnie w tym dniu, 10 lat temu byłam z rodziną na wakacjach w Chorwacji. Młodsze dzieci, młodsza ja, młodszy mąż … wakacyjne niebo. Miejsca dawno zapomniane nagle same wskakują w odpowiednie szufladki mojego mózgu. Kurz zostaje starty.

Jakie są moje fotograficzne Memories (i klik do piosenki na dziś) ? Kocham fotografować naturę, kwiaty, grzyby, a także ludzi. A jak to wychodzi – zobaczcie sami 🙂

Miłego tygodnia, urlopowania, lub w miarę spokojnej pracy Wam życzę.

Gdzieś pod Śnieżnikiem …
Na leśnym szlaku spotykam takie, oto piękności.
Poziomki zrywam podczas spaceru z psem, by okrasić nimi sernik na zimno, który błyskawicznie na przyjście gości po spacerze poczynię lub dorzucę do porannej owsianki. Owsianki pełnej miłości do Julci i tych leśnych owoców o intensywnym zapachu lata …
Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus L.) Znasz?
Czarno-czerwony osobnik zdobywający szczyt swoich marzeń. Tak bardzo Uroczy.
Łąka letnia. Nie wiadomo gdzie i kiedy, ale przecież zostanie ze mną na zawsze …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *