2018 na dwóch kontynentach

Niesamowite. W mijającym właśnie roku po raz pierwszy puściłam starą, dobrą Europę i postawiłam stopy aż na dwóch nieznanych mi kontynentach. Dotknęłam Afryki – wymarzonej od czasów W pustyni i puszczy. Wiem, wiem, brzmi to nieco dziecinne, ale to była pierwsza książka jaką przeczytałam mając zaledwie 7 lat! A potem, korzystając z osiągnięć współczesnej nauki, […]

New York – i ja w Ameryce

Wow! Byłam tam. W mieście marzeń. Od czego zacząć opowieść? W głowie pełno obrazów, a na laptopie z tysiąc zdjęć. Cudowne wspomnienia. Chciałabym je zebrać ale i pomieszać tak, by kiedyś – na późną starość i za-przyszłe pokolenia nadal były barwne. By nie przykrył ich kurz zapomnienia. By żyły poza czasem. Minie kolejnych tysiąc jesieni […]

Serbia na majówkę

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Jeśli nie macie jeszcze planów, podpowiadam bardzo przytulne, spokojne miasteczko. I co ważne, osiągalne samochodem w rozsądnym w czasie. Miastem tym jest Nowy Sad w Serbii (w oryginale wymowa Novi Sad , także pisane cyrylicą: Нови Сад). To ważne centrum gospodarcze i kulturalne, malowniczo położone nad Dunajem. Od 2000 roku […]

Wenecja – wyprawa marzeń

Właściwie (wstyd właściwie to przyznać) nigdy o Wenecji nie marzyłam. Moje podróżnicze plany od zawsze skoncentrowane były na zupełnie innym rejonie świata. Ten wpis jest poświęcony jednak temu, co dane mi było zobaczyć. Urodzinowo. Bo to na urodziny dostałam tak przesympatyczny, wyjazdowy prezent od męża. I doprawdy, mąż chwilami bardzo mnie rozpieszcza. [ngg_images source=”galleries” container_ids=”1″ […]

Finlandia – baśniowa kraina

Gdzie zima może wyglądać piękniej? Gdzie spotkać śnieg, który po prostu jest? Jako dziecko pamiętam bardzo mroźne zimy zaczynające się już w okolicach listopada. Wręcz niewyobrażalne było Boże Narodzenie bez śniegu. Wszechobecna biel, klimat najpiękniejszych w roku świąt, trzaskający mróz. To wszystko sprawiało, że człowiek marzył o ciepłej herbacie, zakopaniu w domowe pielesze, dobrej książce […]

Mule. A jednak Zwierzę

Pokochałam je wiele lat temu. Najczęściej jadane podczas wakacyjnych wędrówek gdzieś nad turkusowymi wodami Adriatyku. A zimą –  w Brukselii. Ostatnimi laty, można je kosztować także w polskich restauracjach (choć obowiązują określone dni na świeże dostawy). Kiedyś dzieciaki wyłowiły mi piękne okazy i zajadaliśmy się nimi ugotowanymi w białym winie z pietruszką i czosnkiem. Najwięcej […]

Wyspy Kanaryjskie

Fuerteventura. Ale także Lanzarote. Niezapomniane widoki, bajeczna plaża, a na niej piasek nawiany z  Sahary. Wiatr od oceanu… Miejscami rdzawy, księżycowy pejzaż przywodzący na myśl Odyseję kosmiczną. Jak przekazać całe piękno tych miejsc? Warto choć raz tam się wybrać. My nie żałujemy decyzji. Znaleźliśmy też co, co najbardziej cenne w naszych wędrówkach – bezludne zakątki. […]

Sardynki i Portugalia

Kulinarnym symbolem Portugalii są między innymi sardynki. Sklepy (nawet te z pamiątkami) oferują na prawdę ogromny asortyment puszkowanych sardynek. W trakcie naszej zupełnie przypadkowej łazęgi po Lizbonie, natknęłam się na kilka, które mnie urzekły. Ilością smaków, bogactwem kolorów i grafiką. Poza tym, … lubię sardynki. Pasta z portugalskich sardynek, bardzo po polsku 😉 2 puszki […]

Niebieskie lato

Moim ulubionym kolorem jest niebieski. Może dlatego odnajduję go wszędzie? Ten post będzie więc bardzo wakacyjny i bardzo niebieski 🙂 Życzę więc Wam cudownego lata i wspaniałych wakacji – oczywiście w kolorze niebieskim.  

Wakacyjna Rumunia

Droga wiodła nas od granicy z Węgrami poprzez cudownie spokojne niewielkie miasta. Oradea, Deva, Hundeadora… Stolicę zostawiliśmy na deser. Niepotrzebnie. Deser nie wart wspomnienia, może poza hotelem, który niestety wybraliśmy przy bardzo ruchliwej ulicy i uciekaliśmy stamtąd tak szybko, jak tylko się dało. Niemniej, chętnie pewnego dnia do Rumunii powrócę.          

1 2 3 5