W zależności od dekoracji robione na Święta Bożego Narodzenia lub Wielkanoc.
W tej odsłonie – proponuję ciasto na stół wigilijny z migdałową posypką.
Na ciasto:
20 dkg miękkiego masła
30 dkg mąki
10 dkg cukru pudru (ja daję tylko pół szklanki gdyż nie lubię zbyt słodkiego spodu)
2 żółtka
puszka mleka skondensowanego – słodzonego
do dekoracji: 50g płatków migdałów
łyżeczka masła do wysmarowania blachy
Masa kajmakowa:
Zamkniętą puszkę włożyć do garnka z wodą, tak aby puszka była całkowicie przykryta. Gotować pod przykryciem 2,5 godziny. Uwaga: dłuższy czas gotowania spowoduje mocniejszą karmelizację cukru i tym samym bardziej brązowy i intensywny smak masy kajmakowej.
45 minut przed końcem gotowania się masy należy zarobić ciasto i wstawić je do piekarnika.
Ciasto:
Wszystko razem wyrobić, do uzyskania jednolitej – ładnie forującej się masy.
Wysmarowaną masłem blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na papier wylepić ciasto, wierzch ciasta (już w formie) rozwałkować – ja używam do tego wysokie,j kolorowej szklanki która mieści się wszerz blachy. Wstawić do gorącego piekarnika (170 st). Piec ok. 30 minut do zrumienienia.
Po upieczeniu i lekkim przestudzeniu ciasta wyłożyć na wierzch jeszcze gorącą masę kajmakową. Udekorować płatkami migdałów.
To prawda – masa kajmakowa nie jest dziś już problemem, choć pamiętam czasy gdy gotowałam mleko z cukrem na mojego ulubionego mazurka z kajmakiem i suszonymi śliwkami. Teraz można nawet kupić gotową masę kajmakową w takich samych puszkach jak mleko i to o różnych smakach. Nie trzeba już tego gotować, tylko otworzyć i już 🙂 Tylko u mnie istnieje obawa że zjem, zanim zdążę do ciasta użyć.
Pozdrawiam
No właśnie to gotowanie puszki mnie niepokoi 😉
Kulka no co ty – to najprostsze ciasto swiata, puszke gotujesz,a skaldniki zarabisz i wywalasz na blache. Musze zmodyfikowac i uproscic opis 😉
Wygląda pysznie! Ale chyba wykonanie przerasta moje skromne umiejętności 🙂