Kotlina Kłodzka, Góry Złote i Chatka przy niebieskim szlaku.
Pośrodku kwiecistej łąki, na której latem wygrzewała się żmija o błyszczących w słońcu łuskach, stanął drewniany dom. Grubo ciosane bale świerków, wciąż płaczą złotymi łzami żywicy.
Pośrodku kwiecistej łąki, na której latem wygrzewała się żmija o błyszczących w słońcu łuskach, stanął drewniany dom. Grubo ciosane bale świerków, wciąż płaczą złotymi łzami żywicy.