Nieco odmienne w smaku, ciemne ciasto śliwkowe.
Po wielu wariacjach puszystych ciast – mi przypadło do smaku.
A śliwki – pozostawione na chwilę w cukrze i cynamonie – zamieniają się w coś na prawdę pysznego.
Po wielu wariacjach puszystych ciast – mi przypadło do smaku.
A śliwki – pozostawione na chwilę w cukrze i cynamonie – zamieniają się w coś na prawdę pysznego.
Na ciasto:
2 jajka
pół szklanki cukru trzcinowego
1 szklanka mąki
pół szklanki cukru trzcinowego
1 szklanka mąki
2 łyżki zmielonych orzechów (albo migdałów)
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
3/4 kostki masła (z 200g)
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
3/4 kostki masła (z 200g)
Dodatkowo: 10 śliwek węgierek, łyżka cukru pudru, łyżeczka cynamonu
Własnie szukam czegoś ze śliwkami. Zapowiada się pysznie!:)
Bardzo apetycznie wygląda:) chyba będę musiała je upiec;)
Tegorocznych śliwek jeszcze nie jadłam, ale mam nadal spory zapas zamrożonych – chyba już wiem jak je wykorzystać!
Patko, w piątek wyjeżdżam – czy potrzebujesz jakieś przyprawy – napisz mi maila lub zostaw gdzieś info w komentarzach.
Pozdrawiam!
śliwki i cynamon brzmią rzeczywiście pysznie