Organic world?

Ostatnimi czasy, także w polskich sklepach, natknąć się można na produkty organiczne. I mam na myśli nie żywność, ale odzież. Nie chcąc robić nikomu kryptoreklamy, po prostu zaczęłam zastanawiać się na ile możemy sami kształtować nasz świat? Świadomie. Czy organiczny znaczy to samo, co ekologiczny. A może Bio? No i tu jest pies pogrzebany; wydaje […]

Hygge i Walentynki

Czym jest hygge? Po raz pierwszy zobaczyłam to słowo w Ikea. I nie potrzebowałam wiele, aby nabrać pewności, że jest właściwe. Hygge – kulki zamrożonego w czasie szczęścia. Chwila radości, ale powtarzalna. I najważniejsze: Kiedy się trafia, wiesz na pewno, że to ona. Moje hygge? O poranku, kiedy piję filiżankę aromatycznej kawy. Na plaży, gdy […]

Zimowe crumble w otulinie kołderki z mąki ryżowej

Za oknem mróz. Niewiarygodne! Zima, śnieg, biało… Nad ranem cisza i spokój, a nade mną różowe niebo. Pies, ja, spacer. I ta biel. I ta cisza. Która mnie otula. Tylko mróz śmiesznie skrzypi pod butami. Jakby na przekór, nie pozwala całkiem się w niej zagubić. W otulinie kołderki z mąki ryżowej zapiekłam dziś w piekarniku jabłkowo-żurawinowe […]

Wigilia 2016. Pamięci Aleppo :(

Nie wiedziałam nic o tradycji. O tym, że nie było choinek – a jak się już pojawiły, to wieszano na nich owoce. Że znacznie później doszły do tego opłatki i ciastka. No i że bardzo ważne jest  światło, symbolizujące jasność rozpraszającą zmrok. A zielone gałązki – życie. W dawnych czasach pod choinkę przychodziły dzieci i […]

Lisbona 2016

LISBOA I Portugala Po raz pierwszy. Cudowne miasto. Lato u progu jesieni – na wszelkie smutki. A maraton – na zdrowie. Zajrzycie? Zapraszam! Podróż zaczęłą się jednak od niefortunnej przygody z wynajętym apartamentem. Nikt na nas nie czekał, a co gorsze – nie odbierał telefonu .I gdyby nie przypadkowa pomoc mieszkanki  apartamentowca, a potem jej […]

Zielone babeczki ze szpinakiem nie tylko na Halloween

Piękne, cudowne w smaku, zielone babeczki (przepis stąd). W domu nieopatrznie przyznałam się z czego. Nastolatki nie tknęły. No i niech żałują, bo w smaku są obłędne – z pomarańczowym serkiem mascarpone i bitą śmietaną oraz wnętrzem wypełnionym dżemem morelowym. Pycha! Składniki na ciasto: połowa opakowania świeżego szpinaku – zmiksowane 125g cukru pudru 2 jajka […]

Atrakcje Kotliny Kłodzkiej oczami nie całkiem przypadkowego turysty

Zapraszam do wybranych zakątków Kotliny Kłodzkiej, Ziemi Wałbrzyskiej oraz Gór Sowich. Do miejsc, w których byłam i które moim zdaniem warto odwiedzić. Takie turystyczne must-be regionu. Kopalnia Złota Moim babskim zdaniem, najfajniejsza lokalna atrakcja dla dzieci i dorosłych. Wszystko zorganizowane na tip-top i z głową. Kto był choć raz, w dowolnej kopalni jako turysta wie, […]

Jesienne smutki

 Za oknem szaro, buro i ponuro. I na dokładkę pada. Gardło mam lekko rozmiękczone, głowa pobolewa, a organizm sygnalizuje szleńczo, że potrzeba mu: a. cytryny ( czytając ze zrozumieniem – to pewnie brak mu witaminy C) b. gorącego i kwaśnego ( znów ta sama witaminka) c. czosnku (chyba podświadomie) Taka pora. Cóż, pora poleżeć w […]

Trzy Siostry, kleszcze i jagody czyli c.d. wakacyjnych wspomnień

Poszliśmy na przechadzkę szlakiem. Bardzo blisko, bo spod samiutkiego domu; zabierając ze sobą dobry humor i koszyk na grzyby.   Dobry humor wkrótce nas opuścił, jako że z nieba  – od razu po wejściu do lasu, posypał się deszcz kleszczy. Włściwie to nie z nieba, lecz z drzew, ale niewątpliwie deszcz. Deszcz paskudnych, małych kleszczy. […]

Cuda w Mercado Central

Nie wiem jak słowami opisać cuda, które widziałam w Mercado Central. To, co ujrzałam krążąc z aparatem między poszczególnymi straganami, przywoływało na mojej twarzy na przemian uśmiech albo zdziwienie. W części mięsnej królowały szynki parmeńskie i lokalne kiełbaski – w ilości odmian dla mnie niewyobrażalnej; w części warzywnej kolorowe stosy pedantycznie ułożonych warzyw i owoców. […]