Sam przepis jest bardzo prosty, składników niewiele – zdecydowanie zachęcam do wypróbowania.
Słodki blok kokosowo-pomarańczowy
Uwaga – powyżej podałam podwojoną ilość składników, nie było tego wcale za dużo 😉
- W garnku z nieprzywierającym dnem rozpuścić masło – wsypać wiórki kokosowe, wymieszać. Wlać mleko skondensowane i gotować na małym ogniu około 5-7 minut. Uważać aby wiórki nie zaczęły się na dnie przypalać – masa robi się bowiem bardzo gęsta .
- Zdjąć garnek z ognia, do lekko ciepłej mieszaniny zetrzeć skórkę ze sparzonej wrzątkiem pomarańczy.Wymieszać. Blok zabarwi się na piękny, lekko żółty, kolor.
- Blok przełożyć go do formy szklanej albo małej keksówki i wstawić na 1,5h do lodówki. Po tym czasie masa stwardnieje i będzie można ją pięknie kroić.
- Podajemy ją na talerzu udekorowaną np. plasterkami pomarańczy.
A tu oryginalne zdjęcie z gazety, notabene figi na bloku wyglądają zniewalająco.
Wygląda smakowicie! Jednak chyba ja sama musiałabym go zjeść, mój kochany nie toleruje kokosu pod żadną postacią ;/